piątek, 25 kwietnia 2014

Nowa metka i kolejna nerka, a co.... ;)

Kolejna nerka powstała w ostatnim czasie (konkretnie wczoraj późną nocą). Miała być pewnego rodzaju zaskoczeniem, bo osoba zamawiająca wybrała sobie jedynie motyw główny, czyli materiał z kwiatuszkami. Mam nadzieję, że się spodoba i zaskoczenie będzie pozytywne.
Podobnie jak poprzednia, uszyta została z cienkiej bawełny (recykling! znów recykling) podszyta nie przemakającym materiałem, natomiast w środku znajduje się granatowa podszewka. Zamek, a jakże, z recyklingu czyli starego plecaka, podobnie jak pasek i karabińczyk spinający.
Dodam jeszcze, że obydwie nerki mają z tyłu kieszonki zamykane na zamek, w których zmieszczą się klucze albo troche drobnych ;-) (nie wiem czemu nie uwieczniłam ich na zdjęciu!) w środku jest tylko jedna komora, do której można wrzucić pęk kluczy mniejszy portfel i telefon oraz pewnie kilka innych drobiazgów.

Jest tu jeszcze jeden mały szczegół, a mianowicie METKI ! Niby nic, a jestem taka dumna jak na nie patrzę ;-)






A Wam jak się podobają?
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za komentarz.