Nie jest to mój pomysł, zaczerpnęłam go z internetu. Niestety, nie pamiętam dokładnie, gdzie ten pomysł po raz pierwszy widziałam, ale to były te zdjęcia klik (i tu autorka bloga nie podaje źródła zdjęć, ale na pewno widziałam je wcześniej niż powstał linkowany post)
Półka zrobiona jest z karnisza i kawałka filcu. Ze względu na ograniczoną ilość miejsca, rurki zostały skrócone. Pierwotnie półka wisiała przy podłodze, ale odkąd zamieniliśmy niemowlęce łóżeczko na duże łóżko półka zmieniła położenie tak, żeby książki były pod ręką przed snem.
Jest to już trzecia wersja tej półki i jak dla mnie jest to największa zaleta tego rozwiązania. Można zmieniać materiał w zależności od potrzeb, wieku dziecka czy wystroju pokoju!
Sprytne, szybkie i efektowne, a jak się znudzi można zawsze zmienić ;)
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz.