środa, 10 czerwca 2015

Co Tygryski lubią najbardziej?

Przedstawiam Wam najnowszą torbę mojego projektu i wykonania!
Ten model również znalazł swoje miejsce w szeregach serii " Malowane na tkaninie".
Torba jest obszerna i pojemna, miękka i wytrzymała zarazem.
Zdobienie oczywiście ręcznie malowanym motywem zwierzęcym.
Materiał wykorzystany, to surówka bawełniana i brązowa grubsza bawełna.
Środek w delikatne kwiatki (oczywiście bawełna tym razem mięciutka). Wewnątrz kieszonki na telefon i tym podobne akcesoria.

Torba przeznaczona jest na sprzedaż cena 80zł









Ciekawa jestem czy i Wam się podoba?
Pozdrawiam


środa, 13 maja 2015

Surykatki i ptaszki

Rozpoczęłam pracę nad nową serią którą nazwałam "malowane na tkaninie". Pomysłów do realizacji mam sporo i trzeba wygospodarować trochę czasu na ich realizację ale dla chcącego nic trudnego i juz niedługo będę mogła zaprezentowac kolejne części tej serii.
Dziś chcę Wam pokazać dwie propozycje.
Pierwsza to torebka uszyta z surówki bawełnianej oraz brązowego sztruksu.

 Torebka jest na długim pasku. Jej wymiary to 21cm x 29cm



 Na froncie przycupnęły dwie surykatki.


 Podszewka z miękkiej i przyjemnej w dotyku bawełny w niewielkie kwiatuszki.
Jest też druga kieszonka...




Kolejną propozycją jest nerka wykonana z tych samych materiałów. Ozdobiona ptakami w locie.




Obie propozycje będą już niedługo dostępne w moim guźlołkowym sklepiku na

www. dawanda.com/shop/Guzlolek
 W cenach 65zł za torebke i 55zł za nerke.

Polecam i zapraszam

czwartek, 23 kwietnia 2015

Koń jak malowany

Uwaga! Uwaga! 

Niniejszym ogłaszam początek prezentacji nowej serii torebek, toreb i tym podobnych z motywem malowanym na tkaninie!

Zaczynam od Torby szytej dla mojej najmłodszej siostry, która to jest wielbicielką koni. Z powodu zmiany szkoły i co za tym idzie znaczącej zmiany w życiu i otoczeniu postanowiłam obdarować ją torbą mającą spełniać również funkcję transportową książek. Z tego powodu torba zyskała wymiary trochę większe niż A4 w pionie. Szerokie uszy mają wygodnie rozłożyć ciężar na ramieniu.

A oto i ONA!!!!


Wykorzystałam surówkę bawełnianą w kolorze naturalnym i gruby sztruks w kolorze ciepłego brązu jako dół i paski. Środek również z surówki bawełnianej z sztruksową kieszonką.






Torba została wyposażona w oczka do paska, więc można ją również nosić przez ramie.



Oczekujcie bo będzie więcej tego typu produktów! Pomysłów mam sporo. Jeśli się podoba to zaglądajcie a może znajdziecie coś dla siebie. Chętnie podejmę się realizacji waszego pomysłu.

Pozdrawiam

wtorek, 24 marca 2015

Plecak z Wilgą

Jak obiecywałam przyszedł czas na prezentację plecaka powstałego dla mojego synka, który jest wielbicielem lotnictwa. Jego jednym z ulubionych samolotów jest Wilga wykorzystywana często do holowania szybowców. Plecak ma służyć do transportu właśnie samolotów oraz książek, wykrój powstał więc na podstawie książki z serii o Basi (również jednej z ulubionych).
Materiału na całość użyczyły moje spodnie, których nie byłam w stanie wyrzucić gdyż były wyjątkowo miłe i przyjemne w dotyku natomiast z rozmiarem "coś" się podziało.... hmm tego wątku nie będę rozwijała ;-)






Klapa powstała ze spódnicy natomiast podszewka jest z miękkiej bawełny w jagódki. Do uszycia pasków użyłam paska do spodni oraz pasa ze spodni, z których powstał plecak.
Wilga narysowana została pisakiem do tkanin i zaprasowana dla uzyskania trwałości.
Plecak posiada jedną kieszonkę (która nie została uwieczniona na zdjęciu) na drobiazgi. Całość zapinana na magnez.

Zdjęcie dumnego właściciela tu

Mnie się podoba ale najważniejsze  że młody człowiek jest zachwycony :-)

Pozdrawiam



WIOSNA!!

Wreszcie się doczekałam wiosny! Mam szczerą nadzieję, że pierwsze promienie wiosennego słońca przegonią na dobre te paskudne grypy, anginy, zapalenia płuc i wszystkie dolegliwości z jakimi przyszło się zmagać mnie i mojej rodzinie tej zimy.
Wracam więc do blogowania i szycia z nowymi siłami. W ciągu mojej nieobecności powstało, co prawda pare projektów, których nie miałam jeszcze okazji zaprezentować. Czas więc nadrobić zaległości.
Zastanawiałam się jak to ogarnąć i od czego zacząć i doszłam do wniosku, że w pierwszej kolejności przedstawię świeżaczki, czyli to co powstało zaledwie wczoraj.

Czas zaprezentować nową wiosenną i milutką nerkę. Owa nerka powstała na zamówienie i miała być w kolorach fioletu i różu. Wyszło bardziej różowo ale z odcieniem fioletu w środku. Elementem kluczowym było zamieszczenie dodatków z czarnego aksamitu. Krój został zmodyfikowany i wydaje się bardziej praktyczny i chyba dzięki niemu lepiej się układa. Czy jest wygodna? Przekonamy się, ale wygląda milusio ;-)

Cóż więcej mogę dodać? czas na zdjęcia






Jak Wam się podoba?

Ps. W następnym wpisie obiecany na Facebooku plecak z wilgą, worek na kapcie i wszystkie zaległości zimowo świąteczne ;-)

Pozdrawiam