Wielkie przygotowania!

Można by pomyśleć, że zapomniałam o blogu... o nie, nic podobnego. Po prostu "zarobiona" jestem ;-)
Chodzi o to, że zdecydowałam się wziąć udział w Cyklicznych Targach Rękodzieła, które odbędą się 20 września w Mielcu. Do tego czasu zasiadam do maszyny i szykuję, szykuję i szykuję. Co chwila wpada mi do głowy nowy pomysł i sama nie wiem czy dam radę ze wszystkim zdążyć:-) Zajęłam się również produkcją własnych opakowań, cenówek i innych materiałów około targowych, więc pracy mam pod dostatkiem ;-) i to mnie niezwykle cieszy, bo dzień bez maszyny dniem straconym.
Puki co powstały już koszyczki filcowe

Etui na telefony i piórnik

Oczywiście są też torby i plecaki:

To oczywiście nie wszystko co przygotowałam, będą też nerki pojemniki na zabawki i wiele innych rzeczy ;-) Po te i pozostałe uszytki zapraszam na targi!!
 
Pozdrawiam

Domek, dom, chatynka

Do tej pory spod mojej igły wyszły pojemniki na zabawki inspirowane pojazdami takie jak te strażak, lokomotywa i samochód oraz jeden wyjątek, czyli mały domek. Właśnie ten domek stał się inspiracją dla większego pojemnika.
Duży domek ma wymiary 40cm x 40cm x 60cm, wykonany jest prawie w całości (nie licząc jednej kieszonki) z grubego filcu i podobnie jak reszta moich pojemników, spokojnie zmieści w środku małego człowieka oraz całą stertę zabawek, lalek samochodów, klocków i wszystko, co może znaleźć się w pokoju dziecka.
Całość wyposażona jest w całą masę schowków, kieszonek, okienek i bardzo przydatnych gumek do podtrzymywania skarbów. Ponadto domek poza funkcją estetyczną i zabawkowa posiada jeszcze jedną funkcje - edukacyjną, pozwala bowiem na naukę wiązania butów, zapinania guzików, klamerek i suwaków. Można, więc bawić się i uczyć jednocześnie oraz utrzymać porządek w dziecięcym pokoju.

Jeszcze w trakcie pracy ;)

Ta strona domku wyposażona jest w dwa okienka "kieszonki" i jedno z dwoma skrytkami. Są tu również gumeczki na kredki, pisaki, czy pędzelki będące jednocześnie płotkiem oraz gumka na notes.

Kolejna strona posiada dwa okienka, jedno zapinane na guziczki, drugie na klamerkę "plecakową". Są tu również sznurowane drzwi z niespodzianką w środku. Płotek wszyty jest na gumie, jest więc kolejnym miejscem gdzie można umieścić misia, lalę czy innego pluszaka.

 Widok po odpięciu wszystkich zapięć.

 

 Tu ściana z oknem zapinanym na karabińczyk, ozdobiony koronką, a w środku:

 Okienko ;-)

Ściana z zegarem pozwala zapoznać się z tajnikami czasu i jego mierzenia. Wskazówki można przesuwać i  odpinać. Pod zegarem kolorowa kieszonka na drobiazgi (myszka się tam ukokosiła)

 Dach zapinany jest na suwak i dodatkowo spinany guzikami (opcjonalnie bo tasiemki można zdjąć pozostawiając same guziki)

 Wnętrze domu.

Ponieważ nie ma on jeszcze swojego właściciela, więc jeśli jest ktoś chętny na takie cudeńko to zapraszam do kontaktu.

Domek powstał w całości według mojego projektu i jest niepowtarzalny.

Jak Wam się podoba?

Pozdrawiam